To takie upokarzające gdy mówią, że zadzwonią, ale tego nie robią, a ja z nadzieją spoglądam od rana na telefon, wymyślam usprawiedliwienia tej ciszy, by w końcu wieczorem się złamać i napisać desperackiego smsa z zapytaniem 'łaaaaaaj'?
Przecież przy spotkaniu byłam taka otwarta, zabawna, wyluzowana, ale jednak biło ode mnie odpowiedzialnością, dojrzałością. Boże, byłam wspaniała! Tak dobrze nam się rozmawiało... Sądziłam, że czujemy podobnie.
Z czystej przyzwoitości wypadałoby zdobyć się na tę szczerość i napisać, że po prostu nie zaiskrzyło.
Telefon nadal milczy.
A mogło być tak pięknie...
To mieszkanie było idealne...
oj, ja też miły dla wszystkim jestem na castingach, no ale fakt, jak coś to zazwyczaj odpisuję, że nie jednak
ReplyDeleteja nie jestem miła, ja jestem oszałamiająca ; p
Deleteboże, dostałam kosza.
a tube chociaż dostałaś...?
Deletepoczta polska - daję im jeszcze czas
DeleteCóż, też nie znoszę jak wszytko niby spoko, a potem cisza. To mi zawsze wjeżdża na psychikę. ;/
ReplyDelete