Żyję ostatnio podcastami, które są warunkiem przetrwania dnia w pracy. Nieczyste Zagrywki, wiodące do tej pory prym, wymieniają się teraz z następcą Schwinga!, mianowicie Inside Baseball. Pochłonięta jestem nimi na tyle, że śnią mi się po nocach, albo nie mogę spać, bo marzę o własnym. Wtedy przypominam sobie, że nigdy nie będę taka fajna, poza tym na niczym się nie znam, a powielanie IB w damskim wydaniu byłoby... bezsensu?
Nie zawieszam jednak tej myśli.
Odnośniki do wszystkich trzech wrzucam po Wasze prawo.