Pages

11 Mar 2013

HA HA HA

Próbując wyperswadować mojej ulubionej kobiecie jej absurdalne akty zazdrości pomyślałam, że w sprawach absurdu vs uczucia nie powinnam się wypowiadać. Wybuchnęłam śmiechem i nie wiedziałam czy to znowu skype szwankuje, czy faktycznie zastygła ze znakiem zapytania na twarzy. Równie głośno śmiałam się przez cały proces rysowania poniższej ilustracji. Śmieję się pisząc to. Wszystko mnie ostatnio strasznie bawi.
Pewnie zrobiłam jakieś błędy gramatyczne. Wszystko mi jedno.


1 comment:

  1. Moje nawet nie jest w połowie tak zabawne. Co najwyżej kolejne desperackie podrywy mogę przerabiać na średnio śmieszne memy (choć ostatnio okazało się, że jednak kogoś owe memy realnie bawiły).

    ReplyDelete