Pages

24 Apr 2013

Sponsorowane przez brak nabiału

Mały bilans z ostatniego tygodnia:
- żyję
- skończony rozdział (choć i tak jestem w totalnej dupie)
- wiooosna! piękne rowery wyjechały na ulice...
- około 9-letnia dziewczynka w tramwaju reagująca na mój widok słowami "o boże, jaka straszna Pani"
- można wyjść z domu w piżamie i przełazić w niej cały dzień tak żeby nikt się nie zorientował? MOŻNA
- pobudka z trzeba kogoś mieć by przytulić się i wierzyć, że nie będzie źle na ustach, czyli Prońko wypiera Krawczyka
- oliwki na przecenie!
- człowiek, który w godzinach nocnych zaczepia mnie na środku przejścia dla pieszych i komplementuje moje spodnie
- z ostatniej chwili - na tumblr zaczął mnie obserwować użytkownik o nicku "milfzone"


Żeby jednak nie było mi za dobrze, właśnie musiał mi umrzeć napęd cd-r co jest mi w tym momencie TOTALNIE nie na rękę. Oddycham głęboko, ale nie wiem czy zaraz wybuchnę nerwowym śmiechem czy wpadnę w panikę.
Wszystko będzie dobrze Aurora... pieniądze na wszystko jakoś się znajdą, napiszesz tę przeklętą mgr, promotor będzie zachwycony zdjęciami, obronisz się z fajerwerkami w tle i ludźmi płaczącymi u twych stóp, a mama na wieść o tym co sobie zaplanowałaś na wakacje nie przykuje Cię do kaloryfera... Wszystko będzie dobrze...
Gdybym tak mogła wrócić do czasów ze zdjęcia, gdy prawie mieszkałam w tym samochodzie, godzinami podziwiałam widoki za oknem, wcinałam pyszne kanapeczki, przytulałam się do Cedura, a największą katastrofą był brak pobocza gdy zbierało się na sikanie.


A! Podmieniłam zdjęcie w poście o tych co łagodzą obyczaje.


Orora i największy, najdostojniejszy jamnik na świecie, Cedur

2 comments: